Opis spotkania nr 223

Opis spotkania nr 223

Data, godzina czwartek 07 lipiec 19:15
Grupa 2
Kolejka 6
Obserwator Fifik
Drużyna gospodarzy Zaborze Donners
Drużyna gości Hunters
Uwagi
Wyniki po kwartach Punkty zdobyte w kwartach
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
Zaborze Donners 16 43 75 101
Hunters 25 50 72 93
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
Zaborze Donners 16 27 32 26
Hunters 25 25 22 21

Opis spotkania

Zaborze w swoim stylu...

...początkowo nic nie gra, by w końcówce wygrać mecz. Więc po kolei, początkowo byliśmy świadkami chaosu i nieporadności w wykonaniu obydwu ekip. Więcej było strat i niecelnych podań niż składnych akcji. Wszystko to się tak toczyło do stanu po 12, wtedy to goście zaczęli dobrze bronić i zdobywać punkty po przechwytach oraz po dobrych akcjach podkoszowych Nogalskiego. W tej kwarcie nikt z Zaborzan nie potrafił wziąć na siebie ciężaru zdobywania punktów, rzuty z dystansu nie siedziały, a podań pod kosz do dobrze ustawionego Woźniaka, zupełnie nie obserwowaliśmy. Druga kwarta, to gra punkt za punkt, bez historii. Na drugą połowę wyszła już „zupełnie inna” drużyna gospodarzy, grająca po prostu na swoich normalnych obrotach. Na ich nieszczęście jednak w tym czasie swój talent rzutowy w Huntersach zaprezentował Pieta, który trafił 4 razy zza linii 6,25. Te rzuty pozwoliły ciągle trzymać wynik, pomimo że na zakończenie tej kwarty 3 punktami prowadzili już gospodarze. Duża w tym zasługa Woźniaka, który wreszcie zaczął dostawać piłkę pod kosz i mógł zdobywać w miarę łatwe punkty. Natomiast u przeciwników ten element zupełnie zanikł i przewaga gospodarzy coraz bardziej się uwidoczniała. Przed ostatnią kwartą boisko musiał opuścić Nogalski i bez centra goście nie potrafili już stawić skutecznego oporu. W błyskawicznym tempie przewaga Donnersów urosła do 10 punktów, w czym spory udział miał Miechowicz, popisujący się co chwilę efektownymi wjazdami pod kosz. Ostatecznie Huntersi po kolejnym dobrym meczu, ponownie zeszli z boiska pokonani, tym razem różnicą 8 punktów.