Opis spotkania nr 108

Opis spotkania nr 108

Data, godzina czwartek 23 czerwiec 18:00
Grupa 1
Kolejka 2
Obserwator Benek
Drużyna gospodarzy Krejzi Bojs
Drużyna gości Strong Man
Uwagi
Wyniki po kwartach Punkty zdobyte w kwartach
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
Krejzi Bojs 26 52 76 101
Strong Man 10 34 50 83
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
Krejzi Bojs 26 26 24 25
Strong Man 10 24 16 33

Opis spotkania

„-Ale bezsensu mecz...
- Nie bezsensu tylko nudny...”
Tak ten mecz skomentowały dwie osoby, które przyjechały popatrzeć na niego. W sumie nic dodać nic ująć. Krejzi Bojz, a raczej rezerwy tej drużyny nie miały najmniejszych problemów, żeby ograć Strongmenów. Początek meczu to trzy szybkie trójki Michała Kułyka oraz nieporadna gra w ataku gości. Gospodarze dzięki zespołowej grze wypracowywali sobie czyste pozycje do rzutów, a że grali na swoim boisku to nie mieli większych problemów z trafianiem do specyficznych obręczy. W drugiej kwarcie Plonka zdołał poderwać Strongów do lepszej gry. Sam trafiał raz za razem (16 pkt. z 34 drużyny do przerwy), a dodatkowo odcinał od piłek Kułyka. Wydawało się, że odrobienie 18 pkt. nie będzie problem, ale Plonka – decyzją prowadzącego Bytomskiego – zaczął 2 połowę na ławce, a jego drużyna po 5 minutach przegrywała już ok. 30 punktami i było już w zasadzie po meczu. Ostatnia kwarta to już bardziej zabawa ze strony Krejzi Bojz, organizowali sobie konkursiki rzutów za 3 punkty co pozwoliło Strongom zmniejszyć rozmiary porażki.
Gołym okiem widać, że Strongmeni pozbawieni „Ręki Boga” czyli Dawida Kuczery, nie są tą samą drużyną. Dziś wyraźnie brakowało lidera oraz kogoś kto rozdzielałby piłki i nadawał tempo akcjom. Nie było także dograń piłek do wysokich Milbranta i Krzysteczki.
Natomiast Krejzi Bojz grali w 5-osobowym składzie (m.in. bez braci Diduszko), ale nie miało to dla nich żadnego znaczenia.