Organizator
Sponsorzy

Slaski Basket, kurian.blox.pl
Opis spotkania nr 814

Opis spotkania nr 814

Data, godzina wtorek 04 lipiec 18:30
Grupa 8
Kolejka 5
Obserwator fifik
Drużyna gospodarzy Grin Pis
Drużyna gości DejMiTeŁone
Uwagi -
Wyniki po kwartach Punkty zdobyte w kwartach
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
Grin Pis 25 50 75 101
DejMiTeŁone 24 43 60 78
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
Grin Pis 25 25 25 26
DejMiTeŁone 24 19 17 18

Opis spotkania

Metamorfoza Groszków...

Czy można zagrać w ciągu kilku dni dwa całkowicie różne spotkania, ano można szczególnie gdy lider zespołu po bardzo słabym meczu z Kegami, zalicza zawody, którymi wszystkim swoim krytykom może śmiało pokazać środkowy palec. Karol Chamera znów był wielki, był liderem który wzniósł się na nieosiągalny dla innych poziom. No dobra czasem starał się do niego dorównać Sibik. Z takimi graczami, przy wsparciu Palickiego, Anduły który w końcu musi zaskoczyć oraz bardzo walecznego Przywarki i reszty, ta ekipa ma potencjał na wygranie tej ligi.
Z przebiegu meczu praktycznie cały czas prowadzili GP. Po minutach odskoczyli na ok 10 oczek, ale kilka bardzo dobrych akcji Cypka wyprowadziły jego ekipę na kilka punktów przewagi. Kiedy wydawało się że to DMTŁ zgarną pierwszą kwartę, dwoma trójkami pozamiatał Sebrala.
Drugą kwartę dobrze rozpoczął Gambusz, by za chwilę wybić sobie palca i usiąść na ławce. W mojej ocenie miało to ogromny wpływ, bo po ponownym jego pojawieniu się na parkiecie, właściwie nic już nie trafiał. GP grali swoje i co najważniejsze byli w tej grze skuteczni.
Po przerwie lepiej prezentowali się Dejmitełone. Dobrą robotę na rozegraniu robił Cypek kilka razy fajnie pokazał się Sega i Złoty co spowodowało że w połowie kwarty Groszki prowadziły już tylko 2 punktami.(58-56) Tomek Kiełtyka widząc że gra jego zespołu zupełnie przestała się kleić, wziął czas. Od tego momentu rozpoczął się Chamera show... trafiał z dystansu, mijał i dogrywał tak że aż ręce składały się do oklasków. Co gorsza dla rywali wszystko to robił na niesamowitym luzie. Sprawiło to, że po III kwarcie Groszki miały 15 punktów przewagi i nadal nie miały ochoty się zatrzymywać.
W czwartej ćwiartce krew ponownie poczuł Sibik aplikując rywalom 10 punktów z rzędu, swoje dołożył Mokry kilkakrotnie kończąc swoje akcje po minięciu rywala, charakterystycznym rzutem z odchylenia. Ostatnie punkty zdobył Kudela i mogliśmy zwijać interes.
Składy:
GP: Kiełtyka, Chamera, Szbatowski, Anduła, Bastek, Sebrala, Palej, Przywarka, Horzombek, K. Bartecki, Kudela.
DMTŁ: Błaszczyk, Gambusz, Sega, Piątkowski, Najman, Piątek, Bogucki, Złotoś, Szcześniak.

fifik

Komentarze: Dodaj nowy