Organizator
Sponsorzy

Opis spotkania nr 234

Opis spotkania nr 234

Data, godzina sobota 06 sierpień 17:30
Grupa 2
Kolejka 9
Obserwator cinek
Drużyna gospodarzy Pasibrzuchy
Drużyna gości Kegi
Uwagi -
Wyniki po kwartach Punkty zdobyte w kwartach
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
Pasibrzuchy 0 0 0 88
Kegi 0 0 0 102
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
Pasibrzuchy 0 0 0 88
Kegi 0 0 0 102

Opis spotkania

dzisiejszy mecz w TG miał dwa oblicza, a właściwie 3. obie drużyny zjawiły sie w dość licznych składach, goście w 5 a gospodarze ooo też 5 osób i zaczęła się gra. rozpoczęli gospodarze od wysokiego "c", tfu, wysokiego "K" jak Karol Szlanger. Co rzucił to trafił, półdystans, po wbiegnięciu - dosłownie wszystko. 8:0 i goście sie przebudzili, trafiając za 3 ( Ja :) ) tyle że z tą jedną trójką dotrwali do stanu 15:3 i za 2 trafił Sznajder. Potem już było tylko lepiej, ale jakby jedna strona boiska była pod góre, bo gospodarzom było jakby łatwiej, goście natomiast nie mieli siły biegać - być może to efekt dość gęsto rozl=pisanego kalendarza przez Me(h)agera - 4 dni 3 mecze na dysnansie prawie maksymalnym w 6-7 osobowym składzie. Kwarta zdecydowanie dla gospodarzy. Potem przyszła druga odsłona. Gospodarze dalej trafiali, ale trafiać zaczęli też goście i mecz sie wyrównał. gdzieś w połowie kwarty rozpoczęło się drugie oblicze, niestety od przykrego skręcenia kostki przez filar drużyny gospodarzy - Karola Sz. W związku z faktem posiadania tylko jednej piątki, goście zdecydowali grać 5:4 bo przecież i tak przegrywali... nie no żartowałem, okroiliśmy skład i w dalszej części na boisku było więcej powietrza, bo tylko 8 graczy oddychało jak lokomotywy. Połówka skończyła się już blisko remisu, za sprawą idących z rozpędu gospodarzy, ale goście też dawali rade. W trzeciej kwarcie leciutko zaczął padać deszcz, dobrze że przez chwile tylko. Niestety dla Pasibrzuchów zaczęły im chyba te brzuchy ciążyć, bo goście doścignęli, i za chwile odskoczyli na kilka punktów ( 71:75). 4 kwarta to w zasadzie dogranie meczu do końca, wyczerpani byli chyba wszyscy, z tym że całkiem przypadkowo wyprowadzone 4 kontry gości może nie załamały, ale na pewno skomplikowały sytuacje miejscowych. Co prawda starali się jak mogli ale tego dnia więcej szczęścia było po stronie przyjezdnych, i mecz trójką zakończył Sznajder Kegi wystąpiły w składzie : Kamil Lato, Marcin "Me(h)ager" Spałek, Zbigniew Sochacki, Marcel Sznajder, komentator ja-Marcin Zimolong Niestety wsród gości znam tylko Karola Szlanger, i jak sądze po nicku "kowal" Łukasz Kowalski...musicie mi wybaczyć dziękuję i pozdrawiam pytanie do Kuriana ( może czyta ) - dostane te 15 zł? na plaster by było, bo palec mi odpadł i stopa :):):):)

Komentarze: Dodaj nowy

sobota 06 sierpień 22:05 Całe życie z WARIATAMI !!!: Pewnie zabrakło tych moich 2 pkt. :))) Żeby mecz był \"luźniejszy\" :]