Opis spotkania nr 234

Opis spotkania

MVP meczu Kudela 1 połowa i Moczygemba 2 połowa( bo wcześniej go nie było).
Sprawdziło się stare koszykarskie „przysłowie” trójkami meczu nie wygrasz...gdy rzut siedziała to Chopcy Tomusia przegrywali nawet 10 pkt. Warto dodać, że druga kwarta wygrana 26:24 dla gości, w 26 pkt 6 x 3 pkt …moim koszykarskim, skromnym okiem dobrze to nie wróżyło(gdyż znam to powiedzenie)…U gości wyróżnić należy Jurczyńskiego i Gancarza…gdyby on podawał i miał więcej kondycji może wynik byłby inny, a w drużynie ChT: Bartecki za wolę walki …bo fantazyjne podania mu się nie udawały dzisiaj, oraz Larrego i Mokrego.
Pierwsze prowadzenie w meczu dla gospodarzy przy stanie 57:56 i nie oddali już prowadzenia…w 4 kwarcie wręcz demolując ekipę z Chorzowa 25:10. Choć ekipa gospodarzy miała mniej rezerwowych, to lepiej zarządzała czasami i zmianami, przez co lepiej wytrzymali mecz kondycyjnie.
Hasło meczu wypowiedziane przez Barteckiego: My swoje , oni swoje …ale jest obserwator…czy jakoś podobnie:]
Mecz bez chamstwa i głupich zaczepek, choć były małe inklinacje: trudne słowo:]

Składy:
Chopcy Tomusia: Kudela,Kiełtyka T., Kiełtyka M., Bartecki, Moczygemba, Przywarka.
Ch.S. Team: Małolepszy, Kośny, Naimi, Jurczyński, Slotosz, Wrana, Gancarz, Lis, Geike.