Opis spotkania nr 219

Opis spotkania

Mecz pomiędzy KiS Silesia a AP-SPORT TEAM rozpoczął się wyrównanie. Na punkty AP odpowiadał Sławek Czajor rzutami za 3 punkty. W drużynie gości raziła nieskuteczność z pod kosza Kozińskiego, który do zdobycia 15 punktów przez AP zanotował jak sam naliczył 7 pudeł. Zmienił go Brzęczek i sytuacja w pierwszej kwarcie się poprawiła, na tyle by goście prowadzili 25 do 17. W 2 kwarcie na boisku pojawił się Fisher, który wraz z Brzęczkiem, i najszybszym w ataku Kaszyckim stanowili o sile ataku gości. Z 2 strony punkty wraz z Czajorem zdobywał Marek Palej, jednak było to za mało na nie za dobrze dysponowanych graczy AP. Pierwsza bezbarwna połowa, kończy się 24 punktową przewagą gości. W II połowie Koziński postanowił chyba że czas zacząć trafiać. Kończył praktycznie każdą akcję wejściem pod kosz, alley-upem albo rzutem z półdystansu. 4 punkty, które wywołały śmiech całej 3 osobowej ławki AP po przechwytach rzucił Grzesiek Banak. Zabrał on piłkę rozgrywającemu gospodarzy, ale niestety w pierwszym podejściu tablica oraz obręcz okazały się zwycięskie, i do zdobycia tych punktów potrzebna była dobitka. Kontry Kaszyckiego, gra podkoszowa Brzęczka i z Kozińskiego wystarczyły do zdobycia 96 punktów. Wtedy decydujące okazały się rzuty za 3 punkty Bujaka i Gąciarza. Mecz kończy się wynikiem 102-65 i jest to najbardziej sprawiedliwy rezultat jakim mógł się skończyć ten mecz biorąc pod uwagę grę obu zespołów.

Siadając do pisania relacji z tego meczu odebrałem telefon od kierownika AP, z wiadomością że jednemu z zawodników urodził się syn. Tym zawodnikiem jest Paweł Zmarlak. Gratulację ode mnie i całego AP-SPORT TEAM, który jednogłośnie zadedykował zwyścięstwo synowi Pawła.