Organizator
Sponsorzy

Slaski Basket, kurian.blox.pl
Opis spotkania nr 120

Opis spotkania nr 120

Data, godzina sobota 03 lipiec 18:30
Grupa 1
Kolejka 5
Obserwator Benek
Drużyna gospodarzy porobieni.com
Drużyna gości KEGI
Uwagi
Wyniki po kwartach Punkty zdobyte w kwartach
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
porobieni.com 14 40 62 87
KEGI 25 51 76 100
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
porobieni.com 14 26 22 25
KEGI 25 26 25 24

Opis spotkania

Obie drużyny zaczęły niemrawo. Kegi miały ogromną przewagę w zbiórkach, ale nijak nie potrafili tego wykorzystać, a ich skuteczność na pewno nie przekraczała 10%. Porobieni nie byli wiele lepsi, ale to oni po trójkach Marca i Hoffmana minimalnie prowadzili. Jak się później okazało wygrywali wtedy ostatni raz. Gracze z Nowego Bytomia poprawili celowniki i po trójce Szupina prowadzili już 16:10. Gospodarze poprosili o czas, jednak i on niewiele pomógł. Świetnie dowodzona przez Żymłę drużyna Kegów powiększała przewagę, a kwartę zakończył celnym rzutem zza łuku Libawski.
II część gry toczyła się falami. Jako pierwszy przyspieszył "Buła" i po jego trójce goście prowadzili 33:20. Gospodarze nie dali jednak za wygraną i zdobyli 8 punktów z rzędu, chwilami wykorzystując największą broń z poprzednich meczy, czyli szybki atak. Odpowiedź dał im jednak nie kto inny jak Żymła. Po raz kolejny z łatwością mijał rywali by zdobyć 6 punktów po wejściach pod kosz. W tym momencie nastąpił najlepszy okres gry Porobionych. Dzięki świetnej obronie i kontratakom zmniejszyli straty do zaledwie 3 punktów. Brylował w tym czasie Stawowski, który przechwytywał wiele piłek i napędzał ataki gospodarzy. Na nic jednak to wszystko, bowiem z kamienną twarzą Sznajder najpierw trafił zza linii 6,25, by po chwili dołożyć jeszcze celny rzut z półdystansu. Chwilę później do kolegi dołączył jeszcze Szupin i gracze Kegów do przerwy prowadzili 51:40.
Druga połowa rozpoczęła się od pojedynku Żymła-Hoffman. Jego wynik - 5:6 - nic jednak Porobionym nie dawał. Tym bardziej, że rozpoczął się okres świetnej współpracy "Były" z Kempką, a jej owocem było 6 oczek tego drugiego. Gospodarzy w grze utrzymał Hoffman trafiając kolejne 2 trójki. Przy stanie 58:68 nie wykorzystali jednak dużego zastoju Kegów, kiedy to aż się prosili rywali by ich doszli. Nic takiego jednak nie miało miejsca, a znudzony czekaniem na rywali Żymła po raz kolejny pokazał jak się wchodzi pod kosz na pełnej szybkości.
Przez pierwszych 10 minut IV kwarty goście nie potrafili zdobyć punktu, a Porobieni... znowu tego nie wykorzystali. Więcej szans rywale im już nie dali. Skutecznością popisywał się Sznajder, a gospodarzy były stać tylko na to by za sprawą Hoffmana i Lisiaka momentami zmniejszać straty do 10 punktów. Ostatecznie 87:100 po demonstracji siły zawodników obwodowych Kegów.

Porobieni: Stawowski, Hoffman, Lisiak, Marzec, Błędowski, S. Pierściński, M. Pierściński, Kłosek, Janik
Kegi: Modrzyński, Żymła, Szupin, Kempka, Sznajder, Libawski, Szudy, Spałek