Opis spotkania nr 813

Opis spotkania

W samo południe

W pierwszej kwarcie dały się we znaki specyficzne kosze i brak siatki na jednym z nich. Goście, przyzwyczajeni do zdobywania punktów z dystansu, tym razem na ten element gry nie mogli liczyć. Z dystansu rzucali sporo, ale praktycznie nic, nie licząc dwóch trójek Marcina Weselała w końcówce pierwszej kwarty, nie wpadało. Przeciwnie natomiast gospodarze. Wykorzystywali atut własnego boiska i z punktowaniem z dystansu nie mieli większych problemów i pięć razy w pierwszej kwarcie trafili „trójkę”. Po krótkiej przerwie chorzowianie wyciągnęli wnioski. Zaczęli częściej grać pod kosz, częściej kontrą, a mniej rzucać z daleka. Ta zmiana przyniosła efekty i do przerwy wypracowali wyrażaną przewagę. Przerwę w spotkaniu można było spędzić podziwiając wodospad, bowiem na pobliskim garażu napełniany wodą basen nie wytrzymał jej naporu i efektowne strumienie wody popłynęły ku uciesze zgromadzonych. Po przerwie obraz gry nie uległ większej zmianie, a wręcz się spotęgował. Teraz bowiem chorzowianie mogli rzucać na kosz mający siatkę, co ułatwiło zdobywanie punktów. Motorem napędowym tej części gry, ale w sumie i całego spotkania, byli Marcin Weselak (zarówno dystans jak i gra na deskach) oraz Krzysztof Lis, który i punktował z dystansu, ale i także szybką grą sporo punktów zdobył przechwytami i kontami. Przewaga gości urosła wiec szybko i końcówka trzeciej, jak i cała czarta kwarta były już tylko formalnością.

WI: Jezela, Rakowski, Tyliby, Kornecki, Musiał, Grzyb, Nowak, Biskup, Pikos, Olek, Zapert
Ch S Team: Małolepszy, Winszczyk, Słotosz, Wrana, Bąk, Marzetz Michał, Marzetz Mateusz, Kośny, Weselak, Lis, Ciesielski