Organizator
Sponsorzy


Slaski Basket, kurian.blox.pl
Opis spotkania nr 505

Opis spotkania nr 505

Data, godzina piątek 21 sierpień 18:30
Grupa 5
Kolejka 21
Obserwator Wąż/fifik
Drużyna gospodarzy DaBronx
Drużyna gości D.O.B.T.N
Uwagi
Wyniki po kwartach Punkty zdobyte w kwartach
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
DaBronx 11 39 57 85
D.O.B.T.N 25 50 75 101
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
DaBronx 11 28 18 28
D.O.B.T.N 25 25 25 26

Opis spotkania

„DOBTN to jest siła…po raz n-ty”
Pisząc tę relację mógłbym przekopiować poprzednie sprawozdania z udziałem graczy z Piotrowic, bo styl gry prawie identyczny oraz „identycznie” skuteczny. Tradycyjnie DOBTN zjawiło się w prawie najmocniejszym składzie, natomiast Da Bronx mn. bez Kowala i Zorzyckiego.
Początek gry to wypracowanie szybkiej przewagi przez gości. Kapitalnymi asystami popisywał się Jankowski, pod koszem „swoją” robotę robił Marchacz, a kapitalnymi wejściami ośmieszał rywali Bentkowski. Gospodarze w swojej grze byli zagubieni jak skarpetka nie do pary. Nie widać było w nich nawet odrobiny zespołowości, tylko takie „leć i ciepej” Jako że rzuty te były z bardzo dziwnych pozycji rzadko dolatywały nawet do obręczy. Starał się coś tam powalczyć Doktorczyk, no ale przy dobrej obronie rywali trafiał rzadko.
Kolejne starcie to już lepsza gra miejscowych. Wpływ miał też na to rezerwowy skład przyjezdnych. Wprawdzie gra Da Bronx dalej była szarpana to jednak zaczęła przynosić efekty, zwłaszcza że z dystansu zaczął trafiać Loedl. W ekipie DOBTN zaczęła szwankować skuteczność. Problem z trafieniem zaczął mieć Jankowski (dystans) oraz Jarek Urych spod kosza. Pomimo odrobienia części strat przez gospodarzy, miałem wrażenie, że to goście cały czas kontrolują wynik.
Kolejna kwarta była bez wątpienia popisem wysokich graczy z Piotrowic czyli Pipena i Kosma. Nie często można oglądać podkoszowych graczy, którzy tak perfekcyjnie potrafią się wzajemnie obsługiwać piłką w okolicach trumny. Po ich zespołowych akcjach, praktycznie nie możliwych do zniwelowania przez DB przewaga gości ponownie sięgnęła kilkunastu punktów. Gospodarze próbowali odpowiadać głównie trójkami, a że trafiali nie za często stąd taka strata. W tej kwarcie na przyzwoitym poziomie jedynie Pałasz(jakby mu się jeszcze chciało biegać ), moim zdaniem najlepszy gracz Da Bronx.
Ostatnie starcie bliźniaczo podobne do poprzedniego, wzbogacone dobrymi penetracjami Kosmowskiego. Gospodarze za to poprawili nieco skuteczność z dystansu, stąd minimalnie wygrana kwarta.
Podsumowując, wbrew temu co pokazuje wynik, mecz raczej jednostronny. Dla graczy z osiedla Tysiąclecia gra DOBTN-u mogłaby być filmem instruktażowym pt „Koszykówka gra zespołowa – jak to powinno wyglądać” bo w tym aspekcie ich poczynania wyglądały mizernie, żeby nie użyć słowa dramatycznie. Plus dla obu ekip za skupienie całej uwagi na grze w koszykówkę.
Składy:
DB: Staszkiewicz, Kozik, Doktorczyk, Czepczor, Loedl, Pałasz, Donerstag, Kubas, Durmała.
DOBTN: Jankowski, Matlok, Kosmowski, Klimasz, Urych x 2, Bentkowski, Marchacz.

fifik