Opis spotkania nr 327

Opis spotkania nr 327

Data, godzina poniedziałek 31 lipiec 18:30
Grupa 3
Kolejka 8
Obserwator Fifik
Drużyna gospodarzy Black PantherzZ
Drużyna gości Murzyns
Uwagi
Wyniki po kwartach Punkty zdobyte w kwartach
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
Black PantherzZ 25 51 75 100
Murzyns 16 39 60 83
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
Black PantherzZ 25 26 24 25
Murzyns 16 23 21 23

Opis spotkania

Ile znaczy dla drużyny solidny center…

… przekonali się dziś na torkacie Murzyni z Kochłowic. Sromotnie przegrana walka na tablicach sprawiła, że byli bez szans w meczu z Black Panherzzz. Początek starcia zaskoczył chyba wszystkich, gdyż po kilku minutach dzięki bardzo dobrej grze Nawrotka goście prowadzili różnicą prawie 10 punktów. Wtedy jednak bytomianie zaczęli większość swoich akcji grać na Bywalca pod kosz, a tego typu akcji żaden z kochłowiczan zatrzymać nie potrafił. Do tego kilka razy z dystansu przymierzył Fedorowicz i z 10 punktów straty zrobiła się 9 punktowa przewaga Panter. Kolejne starcie rozpoczęło się od zrywu gości, którzy w pewnym momencie wyrównali stan meczu na po 33. Wtedy niespodziewanie wzięli czas, po którym jakby stanęli. Gospodarze pomimo nie najlepszej gry spokojnie to wykorzystali ponownie wychodząc na prowadzenie liczące na koniec pierwszej połowy 12 oczek.
Kolejne starcie miało nietypowy przebieg, ponieważ Murzyni 80% akcji starali się kończyć rzutami za 3. W całej 3 kwarcie oddali ich około 14, z których drogę do kosza znalazł jedynie ostatni wykonywany przez Świstaka. Pantery natomiast do zdobycia 73 punktu grali swoje. Gdy do zakończenia starcia pozostał 1 kosz, zaczęli prezentować radosny basket obfitujący w podania w ręce rywali, czy też efektowne pudła spod samego kosza. Umożliwiło to rywalom zdobycie 10 punktów z rzędu i zbliżenie się na 15 przed ostatnia kwartą. Ostatnie starcie rozpoczął pościg Murzynów i punkty zdobywane przez Nawrotka oraz grającego słabe zawody Lisiska. Gdy przewaga gospodarzy zmalała do 8 punktów, Ci wystawili pierwszą piątkę i zagrali po prostu swoje. Tym samym spokojnie powiększyli przewagę i dowieźli niezagrożone zwycięstwo do końca.
Pantery zwycięstwo zawdzięczają przede wszystkim Jackowi, ale także poprawie sytuacji w samej drużynie. Dziś po stracie piłki nie było już kłótni, tylko natychmiastowy powrót do obrony. Jeśli uda im się to podtrzymać, to nawet w starciu z ekipami Katowickimi nie będą bez szans. Murzynów zgubiły praktycznie 2 elementy. Pierwszy z nich to skuteczność, a w zasadzie jej brak ( za 3 na ok. 10-15%, za 2 na ok. 25-30%) oraz brak zawodnika umiejącego grać na pozycji centra. Mierzący 205 cm Jacek Bywalec dziś mógł sobie robić pod koszem co tylko chciał, a każdą piłkę dobijać nawet po 3 – 4 razy…