Opis spotkania nr 307

Opis spotkania nr 307

Data, godzina poniedziałek 03 lipiec 19:00
Grupa 3
Kolejka 3
Obserwator Fifik
Drużyna gospodarzy Murzyns
Drużyna gości Black PantherzZ
Uwagi
Wyniki po kwartach Punkty zdobyte w kwartach
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
Murzyns 22 42 71 87
Black PantherzZ 25 50 75 101
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
Murzyns 22 20 29 16
Black PantherzZ 25 25 25 26

Opis spotkania

Pantery w końcu zwycięskie.

Zeszłoroczny zwycięzca ligi, drużyna Black Pantherzzz po dwóch kolejnych porażkach w III kolejce pokonała Murzynów z Kochłowic różnicą 14 punktów.
Początek spotkania pokazał, ze goście będą starali się wykorzystywać wysokich, gdyż większość akcji w pierwszej połowie nagrywane były na Bywalca i Dziedzica. Gospodarze swojej szansy szukali w grze jeden na jeden i oddawaniu rzutów z półdystansu. Taktyka ta umożliwiała im niwelowanie przewagi wzrostowej rywala i maksymalne wykorzystanie specyfiki „swoich” koszy. Druga kwarta rozpoczęła się od kilkupunktowego odjazdu Panter. Dobra gra w obronie umożliwiała im przeprowadzenie kontrataków, co dało łatwe punkty. W tym fragmencie trzeba podkreślić mądra grę Suchana, który po zbiórce szybko inicjował te kontrataki. Wśród Kochłowiczan na słowa uznania zasługują poczynania Lisiska oraz nieustępliwość na deskach Gierszala. Słabiej natomiast grali liderzy tej drużyny Świstak, a szczególnie Bogunki.
Trzecia kwarta powinna nosić tytuł „Axel” show, gdyż dawno nie widziałem meczu, w którym praktycznie jeden zawodnik w pojedynkę walczy z rywalami. Jego postawa pozwoliła zniwelować całą przewagę i doprowadzić do wyniku po 58. Trochę mu w tym pomogła wewnętrzna sytuacja w Black Pantherzzz, gdzie między sobą kłócili się Baszyński i Buczma. W końcówce tego starcia goście skupiają się na w końcu na grze w basket i kilka podań do wysokich powoduje odskoczenie na 4 oczka przed decydującą kwartą.
Czwarta odsłona tu już jednak bezapelacyjna dominacja gości, a w szczególności dobrze dysponowanego Dziedzica. Twarda obrona, w połączeniu z mądrze wyprowadzanymi kontrami powala „odjechać” na kilkanaście punktów, co decyduje o końcowym wyniku meczu.
Dziś wyraźnie można było zauważyć, że Pantery mają ogromny potencjał możliwości, połączony z brakiem poukładania gry. Wg mnie brak Benka, to ich największe osłabienie względem poprzedniego sezonu. Walka o dominację na pozycji rozgrywającego do niczego dobrego nie może prowadzić. Szczęście, że dziś był ten trzeci, Suchan, który potrafił wziąć się za kreowanie gry. Kiedy jednak przeciwnik będzie bardziej wymagający, może to jednak nie wystarczyć. Kochłowice wg mnie zagrały słabe zawody. Bardzo dobrze prezentujący się Lisiak, przy słabszej postawie pozostałych liderów, to zdecydowanie za mało żeby pokusić się o ogranie aktualnego Mistrza ŚLLK.