Opis spotkania nr 511

Opis spotkania nr 511

Data, godzina wtorek 15 sierpień 15:30
Grupa 5
Kolejka 12
Obserwator Fifik / Noname
Drużyna gospodarzy Killa Bees
Drużyna gości D.O.B.T.N.
Uwagi
Wyniki po kwartach Punkty zdobyte w kwartach
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
Killa Bees 18 26 60 75
D.O.B.T.N. 26 50 76 101
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
Killa Bees 18 8 34 15
D.O.B.T.N. 26 24 26 25

Opis spotkania

DOBTN pierwszym półfinalistą….

…po pokonaniu dziś w Piekarach Killa Bees. Sam mecz był bardzo dziwny. Zaczęło się już nerwowo od samego początku, gdy jeden z zawodników gospodarzy na rozgrzewce przy pace mocno przekrzywił obręcz. Próby jej wyprostowania lub przemiany się nie powiodły, wobec czego spotkanie trzeba było rozegrać na boisku obok, gdzie jak się później okazało żadna z drużyn nie potrafiła się wstrzelić. Do tego na krótko przed rozpoczęciem się rozpadało, ale na szczęście po 1 kwarcie w miarę się wypogodziło.
Samo spotkanie szło by zapisać w skrócie w postaci matematycznej sinusoidy, ale po kolei…
Z dziwnymi koszami i nietypową aurą szybciej poradzili sobie goście, wychodząc na kilkupunktową przewagę. Pod koniec pierwszej kwarty doszło do kłótni w ekipie piekarzan, wyniku czego usiadł Nowakowski, Błędowski i Hoffmann. Jak się można domyśleć rezerwy nie sprostały gościom i kwarta ta zakończyła się klęską dla gospodarzy. 24 punkty do przerwy praktycznie powinny ustawić mecz, ale nic bardziej mylnego. Na drugą połowę KB wyszli niesamowicie zmotywowani i w przeciągu dosłownie kilku minut dzięki bardzo dobrzej grze całego zespołu, ze szczególnym uwzględnieniem Nowakowskiego, zmniejszyli straty do zaledwie 4 punktów!! Zryw ten kosztował ich bardzo dużo sił przez co, w końcówce tej kwarty pozwolili ponownie odjechać katowiczanom na ok. 15 punktów. Ostatnie starcie przebiegło już wyraźnie pod dyktando gości, wśród których role egzekutora wzięli na siebie Kominek wraz z Kosmowskim. Brak wiary w zwycięstwo spowodował, że goście osiągnęli ostatecznie 25 oczek przewagi, co z przebiegu spotkania jest trochę więcej niż w rzeczywistości im się należało.
Drużyna DOBTN awansowała do półfinału, zostawiając po sobie bardzo dobre wrażenie i w dalszej walce o finał z pewnością nie są bez szans.
PS. Podziękowania dla Łukasza Kosmowskiego za zapewnienie mi transportu do Katowic.