RKS HUWDU RKS HUWDU 65:100 DOBTN DOBTN

Grupa: D Kolejka: 7 środa 13 lipiec 18:30 Obserwator: Młody Guli Uwagi: -
1 kw. 2 kw. 3 kw. 4 kw. Wynik końcowy
RKS HUWDU 20 13 16 16 65
20 33 49 65
DOBTN 26 50 75 100 100
26 24 25 25

Na chorzowskim orliku doszło do bardzo ważnego spotkania dla układu tabeli w grupie D. Przegrana dla RKS-u oznaczałaby pozbawienie ich właściwie szans na awans do play-off, a w przypadku DOBTN-u najprawdopodobniej mogli by zając już tylko drugie miejsce i mieć gorsze rozstawienie w kolejnej fazie rozgrywek.

Od samego początku wszyscy zawodnicy wyjątkowo nie potrafili się polubić z tamtejszymi obręczami. Trudno było uwierzyć, ile i jakie piłki potrafiły one wypluć, czasami nawet bycie sam na sam z koszem nie gwarantowało zdobycia punktów. Zawodnicy DOBTN nie grali swojej najlepszej koszykówki – bardzo stateczni, kompletni niewidoczni na zbiórce, pomimo przewagi wzrostu i tak dali radę wyjść na prowadzenie 18-9 bazując w większości na okazjonalnie wpadających próbach z pomalowanego. Sytuacja na boisku mocno się zmieniła po wejściu na nie Dragona. Dzięki jego kilku punktom Huwdu doprowadziło do remisu i zmusiło rywali do wzięcia czasu. Zaadresowali oni na nim swoje największe problemy tego dnia, czyli brak ruchu oraz aktywności na tablicach. Po wznowieniu gry były widoczne efekty, co prawda dalej rzucali na wyjątkowo niskiej skuteczności, ale całkowicie zdominowali rywali na desce, co pozwoliło wkrótce na zakończenie pierwszej ćwiartki.

W drugiej kwarcie w dalszym ciągu żadna ekipa nie potrafiła za bardzo wyczuć obręczy. W trafianiu na pewno nie pomagały obie defensywy, które sprawnie przejmowały zasłony i zacieśniały środek, powodując, że pick & roll stał się nieefektywny, a otwarte trójki nie chciały siedzieć. Różnice stanowiły przejścia do szybkiego ataku, z których DOBTN jeszcze jako tako zdobywał punkty, a sam kompletnie je odciął u przeciwników, co tym bardziej jest godne docenienia, bo w tym sezonie jest pierwszą drużyną, której się to udało w pojedynku z RKS-em. W końcu Kosmos na spółkę z Wawrowskim dołożyli 16 oczek i nawet pomimo twardej walki pod koszem Musiała, to goście schodzili na przerwę z dosyć bezpieczną zaliczką.
Dodatkowo poproszono mnie o wspomnienie w relacji o Dominiku Ganii z RKS-u, a dokładnie o jego asyście za plecami kozłem pomiędzy dwoma przeciwnikami wprost pod kosz w ręce Borubara. To już drugi raz na dwa mecze, gdy miałem coś o nim napisać, więc musi być wyjątkowo lubiany przez kolegów, co nie zmienia faktu, że podanie rzeczywiście było ładne.

Po cichu spodziewałem się, że Kosmowski w pewnym momencie będzie musiał zacząć trafiać, ponieważ nie przypominam sobie meczu, żeby nie zaliczył przynajmniej jednej dobrej połowy. Jak się okazało, moje przypuszczenia były słuszne, bo kosz po drugiej stronie był dla niego zdecydowanie łaskawszy niż ten, z którym się mierzył do tej pory. Nie było żadnego obrońcy, który byłby w stanie zatrzymać go na jego ulubionym półdystansie, dzięki czemu zaliczył w tej kwarcie tyle samo trafień co wszyscy rywale razem wzięci, a rosnąca przewaga powodowała, że atmosfera na meczu zaczynała się coraz bardziej rozluźniać, w szczególności na ławce.
I tu ponownie miałem w relacji umieścić w relacji, że w tej kwarcie Markowi Dragonowi jako jedynemu wśród złoto-purpurowych chciało się biegać, za co należało go pochwalić. Proszę bardzo.

Drobny uraz kapitana Katowiczan zmusił go do pozostania poza grą w ostatniej części spotkania, ale Kinczu, Kosta i Pazdan wystarczająco dobrze wypełnili lukę po nim dając największy zastrzyk punktów dla swojej ekipy. Dużo nie brakowało, a mecz stałby się dużo bardziej wyrównany, ponieważ ponownie zostałem poproszony przez Huwdu o dopisanie czegoś. Tym razem chodziło o 30 punktów w protokole, jednak oferta w postaci wiadra czereśni i koszulki (bardzo fajnej, bo ich klubowej) nie dała rady mnie przekonać. Ostatecznie kontra wykończona przez Pawlika zakończyła pojedynek.

MVP – Łukasz Kosmowski

Składy:

RKS Huwdu:
P. Respondek (12), M. Respondek (15), Pyplok (3), Musiał (16), Preficz (2), Jabłoński, Dragon (11), Gania (2 + nie zapominajmy o tej asyście), Salamon, Jeglorz (4)

DOBTN:
Kosmowski (29), Dom. Jacaszek (12), Kinczewski (20), Pazdan (6), Koźmiński (6), Kornecki, Wawrowski (11), Ł. Urych (4), Pawlik (12)


Galeria

Partnerzy

Zadanie dofinansowane z budżetu Samorządu Województwa Śląskiego