Olimpia Basket 68:101 Naturalnie

Mecz Naturalnie - Olimpia Basket

To był w sumie jeden z tych meczy, że gra się pomimo trudności. Jeszcze parę godzin temu padał deszcz i tartan nie zdążył wyschnąć porządnie, przez co jak każdy się domyśla- było mega ślisko. Powiedziałabym że ogląda więcej koszykówkę na lodzie ;). Do tego (oczywiście za zgodą obu drużyn)mecz rozgrywany był 4x4, ponieważ Olimpia nie była w stanie wystawić 5 zawodników.
Można więc wywnioskować, że gospodarze mają przewagę dzięki większej rotacji zawodników + grali na swoim boisku. No cóż, pozory mylą...
Pierwszą kwartę rozpoczyna drużyna gości od celnych punktów zza 3 - nawet niejednokrotnie trafiają! Wywierają oni również mocny nacisk w obronie, próbują też przechwycić. Gospodarze nie mieli jednak łatwo ich obronić, ponieważ przeważnie każdy rzut zza 3 kończył się w koszu. Ci jednak zaczęli biegać, współpracować jak i na obwodzie tak i z wysokim. Wystarczyło parę błędów z ich strony, a kwartę wygrywają goście- 27:20
Druga kwarta po części była odwrotnością pierwszej - często niecelne podania zakończone przechwytem oraz punktami dla gospodarzy. Mimo to się nie poddają, próbują wykorzystać każdą dziurę w ich obronie, dzięki czemu przewaga zrobiła się na 6 pkt różnicy. Wynik - dla gospodarzy- 51:45.
Trzecia kwarta A drużyny idą znów łeb w łeb. Widziałam dobra współpracę, niekiedy dobrą grę 1x1. Muszę również pochwalić Pana Szymona Markowicza- trafił taką trójkę, że aż mi oczy z orbit wyleciały prawie- trafiając, piłka wleciała do kosza, następnie odbiła się od łańcucha siatki, wyleciała z kosza po czym znowu wpadła (w zasadzie nie tylko ja byłam w takim szoku). Goście nie poddają się, pomimo tego że zmęczenie daje im się we znaki i przechwytując nie raz piłkę, ale nie kończąc celnie akcji. Wynik 72:65 dla Naturalnie
Po ciężkich bojach nadchodzi kwarta. Podziwiam i szanuję Olimpię za to, że mimo wszystkiego dalej walczą i nie poddają się. Bo gospodarze są nie do zatrzymania. Nie raz prowadzą szybki atak na miarę możliwości tego lodowiska. Oczywiście to gospodarze kończą kwartę zarówno jak i mecz trójeczką. Wynik końcowy 101: 68 dla Naturalnie.

Składy
Olimpia Basket: Kluge Łukasz,Wach Jakub, Kosk Sławomir, Pledziewicz Tomasz
NATURALNIE: Janik Jacek, Kocur Piotr, Balon Borys, Helmes Adam, Markowicz Szymon, Wojtyczka Wojciech i Jakub, Pogoda Jerzy.

Partnerzy

Zadanie dofinansowane z budżetu Samorządu Województwa Śląskiego