Organizator
Sponsorzy

Slaski Basket, kurian.blox.pl
Opis spotkania nr 307

Opis spotkania nr 307

Data, godzina poniedziałek 06 lipiec 19:00
Grupa 3
Kolejka 3
Obserwator cinek
Drużyna gospodarzy MATSHOP KATOWICE
Drużyna gości Basket Tychy
Uwagi w razie deszczu 6960878dwatrzy
Wyniki po kwartach Punkty zdobyte w kwartach
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
MATSHOP KATOWICE 12 19 25 36
Basket Tychy 26 50 75 100
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
MATSHOP KATOWICE 12 7 6 11
Basket Tychy 26 24 25 25

Opis spotkania

Z ciekawością jechałem zobaczyć nową drużynę w rozgrywkach, i pierwsze wrażenie było jak najbardziej pozytywne. Szkoda że pierwsze było też ostatnim.
Gospodarze wystawili liczebnie większą kadrę, ale niestety za ilością nie poszła jakość. Szczególnie że grać nie mógł Adrian Kozioł, nie było też Krzysztofa Lisa. Goście tradycyjnie - z początku spóźnienie, 7 osób do gry i wcale nie wyglądało że będzie łatwo. Bo wbrew pozorom łatwo nie było. Upał ( ale wietrznie ), tartan ( ale rozpadający się ), piłka ( czasem za bardzo okrągła )...Z uwagi na dość specyficzną nawierzchnię większość akcji wyglądała jak mecz na wodzie ale bez wody. Jedna wielka ślizgawica. W takich warunkach trudno było w zasadzie wszystkim zawodnikom pokazać pełnie umiejętności. Po prostu albo nie dało się wystartować z boksów, albo zatrzymać. Dla gospodarzy nieszczęściem było to, że brygada Grucy z nie jednego pieca chleb jadła ( czytaj grała ) i z bólem ale jednak potrafiła się chociaż trochę przystosować, szczególnie po dotarciu na miejsce Pruksy, który pomógł opanować środek pola. Agresywne wejścia Dudka i Grucy przeplatane spektakularnymi stratami wystarczyły na dziurawą jak ser obronę gospodarzy. Owszem, próbował i Pełka i Wrana i Pytel ale nie wystarczyło, bo ich skuteczność była na zatrważająco niskim poziomie. I jakoś specjalnie nie był potrzebny Pycia, który większość meczu spędził na ławce. Tyszanie po prostu wygrali najmniejszym nakładem sił jakim się dało, Katowiczanie zaś muszą poważnie zastanowić się nad zmianą lokalizacji i mam nadzieję że też się trochę ogarną, bo grupa ciężka ale jak grać to z najlepszymi a sami też jednak coś umieją.

Komentarze: Dodaj nowy