Współorganizator
Sponsorzy


Slaski Basket, kurian.blox.pl

Warning: ibase_connect(): operating system directive open failed Too many open files in system in /home/www/sllk/mecz.php on line 6
Opis spotkania nr 116

Opis spotkania nr 116

Data, godzina sobota 28 czerwiec 18:30
Grupa 1
Kolejka 4
Obserwator Kurian
Drużyna gospodarzy DOBTN
Drużyna gości Klimzowiec Butchers
Uwagi
Wyniki po kwartach Punkty zdobyte w kwartach
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
DOBTN 26 50 75 101
Klimzowiec Butchers 13 28 44 49
Drużyna 1 kw 2 kw 3 kw 4 kw
DOBTN 26 24 25 26
Klimzowiec Butchers 13 15 16 5

Opis spotkania

Skuteczność

Był to jeden z najkrótszych meczy jakie do tej pory obserwowałem (niecała godzina), jednak biorąc pod uwagę, że goście zjawili się zaledwie w pięciu osobowym składzie przy prawie komplecie gospodarzy, takiego obrotu sprawy można było się spodziewać. Drużyna DOBTN o klasę przewyższała bowiem „Rzeźników”, co było wyraźnie widać na boisku. Grali na luzie i wiele punktów zdobywali widowiskowymi akcjami. Tak było do czwartej kiedy to padło hasło „nie daj 50” i zaczęła się prawdziwa obrona. W efekcie tej mobilizacji gościom udało się w tej ostatniej części gry zdobyć zaledwie pięć punktów i akację „50” DOBTN zrealizował. O grze DOBTN chyba nie ma już więcej co pisać zagrali bowiem „swoje” o czym już nie raz było. I mam nadzieję, że nikt z gospodarzy się nie obrazi i zaczeka do ciekawszych meczy, kiedy to na pewno będzie więcej do opisania. Jednak to nie koniec relacji, na więcej uwagi, wbrew pozorem, myślę w tym przypadku zasługuje zdekompletowana drużyna gości, gdyż kilka ciekawych uwag o ich grze warto by przedstawić, a kto wie czy nie przydadzą się one samym zainteresowanym. Na wyróżnienie (w pozytywnym znaczeniu) dziś zasługuje gra trójki zawodników: Piotr Podbiał, który prowadził całą grę i wypracowywał sporo dogodnych sytuacji, które to jednak niestety w większości przypadków, koledzy z drużyny marnowali. Zawodnik ten też przez całe spotkanie, mimo niezbyt wysokiego wzrostu, bardzo skutecznie walczył na deskach i zebrał niejedna piłkę dużo wyższym rywalom. Kolejnym zawodnikiem gości który zasłużył na wyróżnienie jest Patryk Mularski. Wykorzystał bowiem to w czym mógł zaskoczyć rywali, a mianowicie dużo biegał. Dzięki temu kilkanaście razy miał okazję na szybką kontrę i przechwycił tez kilka piłek. Punktów zdobył jednak, w porównaniu z okazjami jakie miał, niewiele (10). Widać bowiem było brak doświadczenia i strach przed roślejszymi rywalami. Ostatni zawodnik którego należałoby jeszcze wymienić to Tomasz Tracz – lider punktowy tego spotkania (18 punktów). Jeśli miał okazję starał się ja po prostu wykorzystać. Przyznać też wypadałoby by nagany. Może to zabrzmi paradoksalnie, ale należy się to na całej drużynie i to włącznie z wymienionymi wcześniej. Za co ? Oczywiście za skuteczność z gry, która byłą skandalicznie niska i, oceniając pobieżnie, wyniosła 25 góra 30%. Przyczyną fatalnej skuteczności były głównie, z wyjątkiem Mularskiego o czym napisano wcześniej, częste próby oddania rzutów z trudnych lub nieprzygotowanych sytuacji. Może i też troszkę nie dopisało szczecie, co przyszło mi na myśl obserwując głownie grę Podbiała, bo kilka „dobrych teoretycznie” rzutów nie znalazło miejsca w siatce, jednak jest to ostatni element w którym goście mogliby szukać choć cienia usprawiedliwienia.

DOBTN: Dziadosz, Jankowski, Kosmowski, Kloziński, Urych J., Bentkowski, Wawrowski, Stanowski, Wróblewski, Marchacz, Kornecki
Klimzowiec Butchers: Szupin, Zapert, Tracz, Mularski, Podbiał